W jaki sposób Unia Europejska będzie wspierała produkcję rolną, jakie możliwości stoją przed podkarpackimi rolnikami i jak będą oni mogli korzystać z unijnego wsparcia – tego między innymi można było się dowiedzieć na spotkaniu z Januszem Wojciechowskim, komisarzem UE do spraw Rolnictwa. Spotkanie odbyło się w siedzibie Podkarpackiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Boguchwale. Udział w nim wziął wicemarszałek Piotr Pilch.
W spotkaniu, które miało charakter hybrydowy, uczestniczyli między innymi: posłowie na Sejm RP, Członkowie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi - Teresa Pamuła, Kazimierz Gołojuch i Fryderyk Kapinos, a także Krzysztof Sobolewski i Grzegorz Wojciechowski. Ponadto w dyskusji udział wzięli: Robert Pieszczoch - dyrektor PODR, Stanisław Bartman - prezes Podkarpackiej Izby Rolniczej oraz podkarpaccy rolnicy i przedstawiciele organizacji okołorolniczych.
Janusz Wojciechowski, komisarz Unii Europejskiej do spraw Rolnictwa podziękował na początku rolnikom za ich codzienną pracę:
Chciałem Państwu bardzo serdecznie podziękować - rolnikom z Podkarpacia za to, że mamy bezpieczeństwo żywnościowe. Mamy je na Podkarpaciu, mamy je w Polsce, mamy je w całej Europie i to jest wkład wszystkich rolników, ale także rolników z Podkarpacia. Mamy dziś dramatyczny kryzys w wielu dziedzinach - zdrowotnym, gospodarczym, społecznym, ale na szczęście nie żywnościowym i to zawdzięczamy właśnie Państwu. Dziękuję za tę wielką pracę i jej efekty - mówił.
Komisarz UE zwrócił uwagę na reformę rolnictwa w Europie oraz na to, komu będzie ona sprzyjała:
Reformy, które są w tej chwili przeprowadzane w Unii Europejskiej, w tym największa reforma Wspólnej Polityki Rolnej od trzydziestu lat, jest wizją tego, co jest potrzebne takiemu rolnictwu, jakie jest właśnie na Podkarpaciu, rolnictwu, które jest oparte na wielkim potencjale małych i średnich gospodarstw rolnych. Na Podkarpaciu występują jedne z najmniejszych gospodarstw rolnych, średnio liczą one około 5 ha, w Polsce średnio 11 ha, a w Unii Europejskiej średnio 16 ha. Jednak kiedy się porównuje wielkość produkcji rolnej to wcale nie jest tak, jak niektórzy często głoszą, że rolnictwo, aby było wydajne, to musi być wielkie, bo to właśnie Polska eksportuje żywność do Czech, gdzie średnia wielkość gospodarstw rolnych wynosi 130 ha. Największymi producentami rolnymi są właśnie małe i średnie gospodarstwa i to jest osiągnięte w modelu rolnictwa opartym na małych i średnich gospodarstwach rodzinnych, na tym co jest na Podkarpaciu i to jest wielkim skarbem i potencjałem tej ziemi - powiedział.
Janusz Wojciechowski mówił też o upadku produkcji zwierzęcej w Europie, co uważa za dużą porażkę polityki rolnej, jednocześnie zwrócił uwagę, że szansą dla niej jest wprowadzenie Zielonego Ładu w rolnictwie:
W Polsce zostały dwa województwa, w których większość gospodarstw rolnych jeszcze hoduje zwierzęta, to jest Podkarpackie i Małopolskie, czyli tam gdzie są najmniejsze gospodarstwa. Nie wolno dopuścić, żeby one zniknęły i trzeba myśleć jak je odbudować. To jest właśnie Zielony Ład, który chcemy wprowadzić, bo to, co się stało z hodowlą w Polsce i w Europie to nie jest wynik Zielonego Ładu, to jest wynik braku Zielonego Ładu, to wynik takiego „czarnego ładu”, który zmusza rolników do coraz większej intensywności produkcji, i to widać w całej Europie. To, co proponujemy teraz w tej wielkiej zmianie polityki rolnej to jest spowodowanie, żeby były warunki do funkcjonowania wszystkich typów gospodarstw, i tych dużych, które są potrzebne, ale i tych średnich i małych, które są ważną częścią rolnictwa - mówił.
Komisarz UE, Janusz Wojciechowski, zauważył też, że poważnym problemem współczesnej Europy jest długi łańcuch dostaw:
Przeprowadziliśmy analizę, w której wyszło, że średnia droga od pola do stołu wynosi w Europie aż 180 km. Dlaczego tego nie zorganizować inaczej, tak jak to robicie z powodzeniem na Podkarpaciu. Wiem, że sprzedaż detaliczna na przykład na bazarach zaczyna się tu rozwijać. Ja z całego serca do tego zachęcam, są na ten cel unijne fundusze, jest wszelka możliwa pomoc żeby rozwijać tę krótką drogę od pola do stołu. Potrzebne jest lokalne przetwórstwo - są na to fundusze, potrzebne są rynki lokalne - są na to fundusze, żeby rolnictwo mogło w tym wymiarze lokalnym dobrze zafunkcjonować. Od tego zależy właśnie bezpieczeństwo żywnościowe Europy - mówił.
Głos na spotkaniu zabrał również wicemarszałek Piotr Pilch, który podziękował komisarzowi Januszowi Wojciechowskiemu za środki, które wpłynęły na Podkarpacie z przeznaczeniem dla rolnictwa:
Dziękuję panu komisarzowi za ogromne środki, które otrzymaliśmy jako Samorząd Województwa Podkarpackiego w tym okresie przejściowym. Aż 108 mln euro, czyli blisko pół miliarda złotych dostaliśmy z przeznaczeniem na scalenie gruntów, na gospodarkę wodno-ściekową, na program LEADER oraz na poprawę dróg gminnych i powiatowych. To są wielkie środki, które będziemy wydawać, i już można aplikować do pierwszych konkursów, do czego Państwa gorąco zachęcam - powiedział wicemarszałek Pilch.
W drugiej części spotkania, podkarpaccy rolnicy zadawali pytania komisarzowi m.in. o rodzaje dopłat dla rolnictwa, możliwości powiększenia hodowli zwierząt, wprowadzenia upraw ekologicznych, wsparcia dla rozwoju małych i średnich gospodarstw rolnych, czy pytania związane z rozwojem spółdzielczości, a także z zielonym ładem.
Tekst i screenshot: Daniel Kozik
Biuro Prasowe UMWP